Już po raz drugi wzięliśmy udział w konkursie ornitologicznym, którego organizatorem jest Park Narodowy „Ujście Warty”.
Pierwszym zadaniem było zdobycie informacji o sikorkach, gatunkach, sposobie zdobywania pożywienia i schronieniach. Dzięki czemu nauczyliśmy się rozpoznawać sikorki.
Musieliśmy zastanowić się nad obszarem dalszych badań, dlatego wybraliśmy tereny wokół naszych domów tj. obszar prawie niezmieniony kulturowo, w okolicy lasu, we wsi Ownice, w Słońsku – obszar zmieniony kulturowo ul. Tkacka, przy zakładzie drzewnym oraz także w Słońsku na obrzeżu ul. Piłsudskiego – teren przy wale. Pobraliśmy mapę z Google Maps i na badanych obszarach wyszukiwaliśmy ptasie kryjówki i ptasie stołówki. Postanowiliśmy samodzielnie wykonać karmy dla ptaków, wykorzystując ziarna zebrane w ubiegłym roku. Z doświadczenia wiedzieliśmy, że takie przysmaki smakowały bardzo ptakom i chętniej po nie sięgały niż po kupne mieszanki. Rozwiesiliśmy je na badanych obszarach, a także w okolicy szkoły. Następnie obserwowaliśmy, kto odwiedza nasze karmniki oraz uzupełnialiśmy braki. W specjalnych dziennikach obserwacji notowaliśmy nasze obserwacje. Zauważyliśmy różne gatunki sikor oraz wróble, kawki, szpaki, kosy i gołębie, które „sprzątały” po swoich mniejszych ptasich przyjaciołach. Jeśli pojawiały się sroki, to większość ptaków uciekała, tylko sikorki: sosnówki i bogatki krążyły nad nimi, cierpliwie czekając aż uciekną.
Na obserwowanym terenie w Ownicach, z uwagi na obecność rzeki i stawów zaobserwowano ptactwo wodne : zimorodki, kaczki, żurawie, gęsi, łabędzie. Podobnie było za wałem za ul. Piłsudskiego: tam widziano liczne kaczki i gęsi.
Zadania, które wykonywaliśmy były czasochłonne, ciekawe, wymagały skupienia, pogłębienia wiedzy, naszego zaangażowania, a także wyciszenia w czasie obserwacji. Trudno było wykonać dobrej jakości zdjęcie, bo ptaki szybko się płoszyły.
Przez okres blisko dwóch zimowych miesięcy dbaliśmy o to, żeby karmniki były pełne i czyste.
Zauważyliśmy, że podczas opadów i wiatru ptaki chowały się do swoich kryjówek, bały się ludzi, samochodów i wszelkiego hałasu, kotów i psów, tartaku oraz przelatujących nad nimi orłów, jastrzębi. Na kilka godzin odstraszały je fajerwerki. Aktywne i odważne były podczas słonecznej pogody i mgły. Mimo tych utrudnień, ptaki przyzwyczajały się do karmy i wracały.
Przed nami jeszcze prezentacja wyników naszej pracy przed komisją konkursową, trzymajcie kciuki.
Szymon Hetman, Krzysztof Kozdrowski, Bartosz Dybka
Szkolny opiekun konkursu - Małgorzata Dybka